Rekordowe ceny żywności wywołują zamieszki
stymulują amerykańskie rolnictwo
Te same rekordowe ceny żywności, które doprowadziły do zamieszek w Algierii i zakazu eksportu w Indiach, pozwalają prezydentowi Obamie na połączenie największego w dziejach eksportu płodów rolnych z najłagodniejszą od lat 60. inflacją.
Globalne ceny żywności podskoczyły w ubiegłym roku o 25%, aż w grudniu osiągnęły historyczny rekord – wynika z danych ONZ. Wszystkie kraje wydały na import 1 bln dol., a najbiedniejsze płaciły 20% więcej niż w 2009 r. Według szacunków Departamentu Rolnictwa w Stanach Zjednoczonych, które są największym eksporterem żywności, jej ceny detaliczne były o 1,5% wyższe a w tym roku wzrosną zaledwie o 2%.
Rządy od Pekinu po Belgrad zwiększają import, ograniczają sprzedaż i uwalniają rezerwy, aby zahamować inflację cen żywności. Wyższe ceny spowodują skok wartości eksportu z USA o 16% do rekordowych 126,6 mld dol., twierdzą progności Departamentu Rolnictwa. Choć amerykańscy klienci nie odczuli na razie negatywnych zmian, to sieci detaliczne takie jak Winn-Dixie czy SuperValu zapowiedziały podwyżki. Ponad 100 analityków ankietowanych przez agencję Bloomberg twierdzi, że rosnąć będą także ceny surowców.
- Jesteśmy zupełnie rozpieszczeni. Mamy ten luksus, że wydajemy tylko niewielki procent na żywność. Ale nie zdziwiłbym się, gdyby ten wskaźnik wzrósł – mówi Jason Britt z firmy analitycznej Central States Commodities z Kansas City.
Ok. 19 centów z każdego dolara wydanego w USA na żywność pokrywa koszty surowców, więc detaliści mogą ograniczyć podwyżki cen obcinając wydatki na pracę i marketing, twierdzi Ephraim Leitbag, ekonomista wyspecjalizowany w rynku spożywczym pracujący w Departamencie Rolnictwa. Indeks cen towarów konsumpcyjnych wzrósł od końca 2007 r. o 4,2% i był to najniższy trzyletni wzrost od 1965 r.
Z danych Departamentu Pracy wynika, że wydatki producentów na przetworzoną żywność wzrosły w USA w ub.r. o 4,9% a ceny konsumpcyjne o 1,5%. W październiku talony żywnościowe otrzymała rekordowa liczba 43,2 mln Amerykanów. Wskaźnik bezrobocia wynosi 9,4% a jak podał 7 stycznia prezes Fed Ben Bernanke, ożywienie na rynku pracy może zająć nawet pięć lat.
Boom rolniczy pomaga Obamie osiągnąć założone podwojenie eksportu w ciągu pięciu lat. Tegoroczny eksport to 4% z 3,14 bln dol. niezbędnych do tego celu.
Przychody amerykańskich farmerów w ub.r. zapewne przebiły wynoszący 87,3 mld dol. rekord z 2004 r. a wartość plonów, jak twierdzi ekonomista z uniwersytetu stanu Iowa i były doradca rządów Ukrainy i Czech Neil Harl, wzrosła nawet o 10%.