Rynki wschodzące zwiększyły wolumen SABMiller w trzecim kwartale
Browar SABMiller przekroczył prognozy zwiększając wolumen kwartalny o trzy procent za sprawą dynamicznego rozwoju w Afryce i w Azji. Firma podała, że dostrzega dalszą poprawę warunków gospodarczych na wielu spośród swoich rynków wschodzących.
Zaangażowany przede wszystkim na rynkach wschodzących browar uniknął w dużej mierze ciężkich czasów, jakie stały się udziałem jego rywali mocniej obecnych na pogrążonych w stagnacji zachodnioeuropejskich rynkach piwa. Podobnie jednak jak i oni musi się przygotować na wyższe koszty produkcji, ponieważ rosną ceny jęczmienia i kukurydzy.
SABMiller, który ma siedzibę w Londynie i jest właścicielem takich marek jak Miller Lite, Peroni i Grolsch, podniósł ceny piwa by zwiększyć swoje przychody kwartalne o sześć procent i podał, że poprawa sytuacji w Europie pomogła zrekompensować spadek w Kolumbii, gdzie miały miejsce największe deszcze od 50 lat.
Silny wzrost wolumenu w Azji i Afryce zneutralizował spadek w obu Amerykach w okresie październik-grudzień, czyli w trzecim kwartale roku obrachunkowego firmy, który w dużej mierze zależy od letniego popytu na piwo w Afryce Południowej i Ameryce Łacińskiej.
Dużą niespodzianką okazała się Europa, gdzie kwartalny wolumen nie zmienił się mimo prognozowanych dalszych spadków. Wzrost w Wielkiej Brytanii i na Ukrainie pomógł zneutralizować spadki w Rosji i Czechach. Marki premium, takie jak Pilsner Urquell i Grolsch sprzedawały się dobrze w całej Europie Wschodniej.
Akcje SABMiller wzrosły przed południem o 2,2 procent, do 22,19 funta i był to czwarty co do wielkości wzrost w indeksie FTSE 100. Kurs spadł jednak w porównaniu z maksimum w wysokości 23,28 funta osiągniętym pod koniec 2010 roku.
“Dynamika sprzedaży, co pokazało dzisiejsze sprawozdanie handlowe SABMiller, pozostaje wysoka; regionalne komentarze grupy utwierdzają nas w przekonaniu, że SABMiller jest preferowanym wyborem jeżeli chodzi o browary”, powiedział analityk Simon Hales z domu maklerskiego Evolution Securities.
LEPIEJ OD PROGNOZ
Inwestorzy oczekiwali nieco wyższego wolumenu piwa, wynika z sondażu Reutera przeprowadzonego wśród dziesięciu domów maklerskich. Konsensus wynosił 1,6 procent, po tym jak w pierwszym półroczu (kwiecień-wrzesień) grupa zanotowała jednoprocentowy wzrost wolumenu piwa. Wolumen w drugim kwartale wzrósł o trzy procent po jednoprocentowym spadku w pierwszym.
Analitycy powiedzieli, że browar który 80 procent swoich zysków generuje na rynkach wschodzących, notuje ożywienie w takich krajach jak Afryka Południowa, Polska, Chile i Peru, podczas gdy warunki na jego najbardziej dojrzałym rynku, w Stanach Zjednoczonych, pozostają trudne.
SABMiller, drugi co do wielkości browar na świecie po Anheuser-Busch InBev podał, że w minionym kwartale skorzystał z niższych kosztów jęczmienia, szkła i aluminium, ale oczekuje ich wzrostu w przyszłym roku, do marca 2012.
Grupa, która warzy również piwa Castle, Snow i Aquilla, podała, że wolumen podstawowy wzrósł o 12 procent zarówno w Afryce jak i w Azji, o trzy procent w Afryce Południowej, nie zmienił się w Europie i spadł o jeden procent w Ameryce Łacińskiej.
W Stanach Zjednoczonych, gdzie grupa w 2008 roku stworzyła joint venture MillerCoors, sprzedaż do sklepów spadła o 2,8 procent, pokazując trudne warunki funkcjonowania na rynku.
Grupa dodała, że jej sprzedaż napojów w minionym kwartale wzrosła o pięć procent.
Inne duże browary podadzą swoje wyniki za 2010 rok w ciągu najbliższych kilku tygodni. Heineken zrobi to 16 lutego, Carlsberg 21 lutego, a Anheuser-Busch InBev 3 marca.