Info

źródło:

http://www.portalspo...

Duże sieci wypierają lokalny handel

Na jeden sklep przypada już 103 Polaków, podczas gdy w 2000 r. było to 89 osób. Największa liczba osób na jedną placówkę handlową przypada w województwach: opolskim (123), podlaskim (122) i lubelskim (115).
 
Na rynkach znacznie bardziej rozwiniętych, gdzie małych sklepów niemal już nie ma, liczba mieszkańców na sklep dochodzi nawet do tysiąca. Polsce na szczęście daleko do tego modelu - czytamy Rzeczpospolitej.
Każdego roku z polskiego rynku znika 4 - 5 tys. niewielkich sklepów spożywczych. Jednak nadal mamy ich najwięcej w Europie.

Jak informuje Rzeczpospolita w Polsce ubywa głównie mniejszych sklepów. Za to o 11,4 proc. wzrosła liczba supermarketów. Każdy supermerket powoduje zniknięcie z rynku co najmniej kilku tradycyjnych placówek, które nie są w stanie zaproponować podobnego do dużych sklepów wyboru.

Zdaniem ekspertów największe skutki ma ekspansja sieci dyskontowych. Biedronka zapowiada otwieranie co najmniej 100 - 150 sklepów rocznie, a ma ich już ponad 1,5 tys.
Rzeczpospolita
powrót do Aktualności