Info

źródło:

http://www.farmer.pl...

Za późno i za mokro

Kiepska aura podczas żniw opóźniła siewy rzepaku. Do tego doszły jeszcze ostatnie opady trwające niemal bez przerwy kilkanaście dni. To wszystko sprawiło, że rolnicy na Zamojszczyźnie już oceniają straty w zasiewach rzepadku na poziomie 40 proc.
 

Sądzę, że straty w zasiewach rzepaku w naszym regionie mogą sięgnąć nawet 40 proc. - uważa Wiesław Gryn, przewodniczący Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego. Jako pierwszą przyczynę takiego stanu rzeczy Gryn wymienia opóźnione zasiewy, które były z kolei spowodowane przedłużającymi się żniwami. Dotyczy to szczególnie większych gospodarstw, które nie dały rady "uchwycić" wszystkiego w terminach agrotechnicznych. Ciągle jeszcze widać wiele niezagospodarowanych ściernisk.

Drugim równie ważnym powodem kiepskiej sytuacji w zasiewach rzepaku są długotrwałe opady. - U nas gleby są zlewne i poprostu to co spadło przez te kilkanaście dni, zasklepiło glębę - tłumaczy rolnik. Przez ostatnie dwa tygodnie w polu panował kompletny zastój . Od 1 do 8 września spadło około 150 l wody na m2 i tak nasiąkniętej już ziemi.

Co ciekawe, w dużo lepszej sytuacji znalazły się te pola rzepaku, w których zastosowano bezpłużny system uprawy roli. Gleba ta jest z wierzchu bardziej rozluźniona przez pocięte i wymieszane resztki roślinne niż ta na której zastosowano orkę przedsiewną.

źródło: farmer.pl
powrót do Aktualności